Szkolenie jaskiniowe w Czarnej

Nie dostaliśmy zaproszeń na dafiladę zwycięstwa, więc wykorzystując wolny dzień /9 maja/, w silnym kursowym składzie: Kasia, Adam, Witek i szkolący Grzesiek - ruszyliśmy na trawers Jaskini Czarnej.
Kierunek "tradycyjny" - otwór główny /S/ a wyjście północnym. Pod ziemią spędziliśmy 5 godz. co spowodowało pewien niedosyt u kursantów - powrót z Czarnej o zbyt wczesnej porze ...
Fot. G. Albrzykowski i W. Rasztabiga