Korytarz Trzech Króli

Opis Maćka z akcji fotograficznej :
Po sprawnym pokonaniu Rury i zaporęczowaniu Kaskad oraz Piaskowego Prożka wrócili do Sali Bez Stropu by wspiąć się do Korytarza Trzech Króli. Komin oferuje krótkie (15m) aczkolwiek syte wspinanie (IV+) z nie najłatwiejszą asekuracją. Większe trudności jak to zwykle bywa są w górnej części gdzie pokonanie zaklinowanej wanty wypycha łojanta w pion absolutny. Całość pokonuje się dość siłową zapieraczką.
Po dotarciu Moniki ruszyli zjazdami w dół ciągu. Jest on w dużej mierze pokryty błotem i dość mokry. Ale równie estetyczny i ładny. Woda z tego ciągu przenika w Wielkie Kominy i objawia się podziemnym deszczem.
Po krótkim odpoczynku w Błotnych Zamkach wspinając się przez Prożek Baśki doszli pod Próg Męczenników.
W drodze powrotnej zjechali jeszcze do Zacisku Kaczanosia robiąc rekonesans. Następnie kontynuowali wyjście już w stronę Sali Bez Stropu. Gdzie po dłuższym odpoczynku ruszyli z transportem worów na powierzchnię.
Całość akcji podziemnej zajęła Maćkowi i Monice ponad 10 godzin.
27 listopada 2018 r,
.