W dobrych humorach, przy jeszcze zimowej pogodzie spotkaliśmy się nad Czarnym Stawem Gąsienicowym potrenowac techniki chodzenia w rakach, hamowanie czekanem oraz udało nam się namierzyć i wykopać spod śniegu tajemniczą "ofiarę" Franka :)
Bezpośrednio po wyprawie na Aconcaguę, korzystając z zaproszenia Ryszarda Pawłowskiego, pojechałem do Patagonii (18-29 stycznia 2016 r.). Wraz z dwójką uczestników Asią i Wojtkiem towarzyszyliśmy wyprawie Janusza Gołębia, Ryszarda Pawłowskiego, Sławka Mroczka i Henia Szczęsnego, którzy zamierzali wspinać się na Cerro Tore i Cerro Stanhard.
Wiosną, w Dolinie Pięciu Stawów, odbędą się Dni Lawinowo-Skiturowe. Podczas wydarzenia można będzie skorzystać z darmowych szkoleń: lawinowych, skiturowych, turystyki zimowej, nawigacji i pierwszej pomocy w górach.
Uczestnicy: Aga Knichnicka, Lucyna Kuchno
Ostatnie już wyjście zimowe naszych kursantów. Tym razem odwiedziliśmy Partie Nietoperzowe.
Skład: Grzesiek, Bogdany dwa, Gosia i Aneta
12 marca 2016r. w Tatrach Zachodnich (Dolina Chochołowska) odbyły się jedne z najstarszych zawodów skialpinistycznych w Polsce - XXVIII Memoriał Jana Strzeleckiego. W zawodach wystartowały nasze koleżanki klubowe: Asia Stępińska, Marzena Szczepek i Magdalena Sitarz. Asia Stępińska wraz z partnerką Magdaleną Derezińską-Osiecką zajęły pierwsze miejsce w kategorii zespołów kobiecych. Gratulujemy!
Z Jaskini Kasprowej Niżniej wprawdzie potok nie wylewał się z otworu, ale pokonywanie przeszkód wodnych w głównym ciągu urozmaiciło nam wejście szkoleniowe.
Uczestnicy: Aga Knichnicka, Chris Wojciak.
Uczestnicy: Aga Knichnicka, Asia Stępińska i Chris Wojciak.
Szkoleniowe wejście do jaskini Miętusiej - dno Wielkich Kominów.
Parę zdjęć z naszego mroźnego verticalowego treningu wspinaczkowego. To oczywiście nasza poczciwa Jura Krakowsko-Częstochowska ;)
Wspólnie pokonaliśmy dwie drogi - Żlebem oraz Żebrem. W górnej części połączyliśmy siły by pokonać niełatwy kominek i wejść dumnie do Bandziocha. Szczególne brawa dla Basi i Magdy, które pierwszy raz wspinały się zimowo. W sumie była nas piątka - jeszcze Adaś, Bogdan i Paweł.