3.05.2023 wejscie do jaskini Józefa w pobliżu miejscowośći Rodaki.
W weekend majowy postanowiliśmy wybrać się do Jaskini Józefa. Prowodyrem całego zamieszania była Ania i wciągneliśmy w cały ten potajemny spisek Zbyszka i Ulę. Niestety w przeddzień planowanej akcji okazało się, że Ani odezwała się kontuzja i postnowiła tym razem razem odpuścić wejście do jaskini. W odróżnieniu od tatrzańskich jaskiń dotarcie do tej jaskini jest łatwe szybkie i przyjemne. Samochodem wjeżdżamy do lasu gdzie zostawiamy go na rozwidleniu z którego jest około pięciu minut do otworu jaskini. Po odszukaniu wejścia do jaskini okazało się że już jest tam przed nami jeden zespół. Jaskinia zaskakuje mnie dość ciasnym zjazdem w szczelinie, podczas którego myślałem że bedzie problem z wyjściem, które później jednak okazało sie względnie proste. Na dnie spotkaliśmy drugi zespół. Wymienilismy kilka zdań poczym udali się do wyjścia a my do zwiedzania. Cała akcja zajęła nam. Troche ponad dwie godziny spokojnego zwiedzania i zaglądania w kazdą napotkaną dziurę.
Konrad
Fot. Ula
04.04 2023 Jaskinia Czarna
Dzień wcześniej ze Zbyszkiem, w ramach czasu wolnego i braku możliwości podjęcia przez niego roboty ze względu na dość zimowy charakter tej wiosny, postanowiliśmy zrobić wiosenne wyjście do Jaskini Czarnej. W planach mieliśmy odwiedzić partie Wawelskie. Jednak zapał nasz ostudziła informacja o zalanym syfonie prowadzącym do tych partii od strony północnego otworu. Pozyskaliśmy również informacje, że jest możliwość obejścia tego syfonu wiec z nadzieją na sukces postanowiliśmy że idziemy. Jak wcześniej pisałem wiosna nie rozpieszcza wiec pod otwór dotarliśmy w iście zimowych warunkach. Okazało sie jednak że otwór zniknął. Po chwilowej konsternacji i próbie przypomnienia sobie gdzie może się znajdować zaczęliśmy kopać w najbardziej prawdopodobnej zaspie śniegu za którą mieliSmy nadziej go znaleźć. Po kilku minutach kopania Zbyszkowi udało się wsunąć do dziury. Podałem mu wory i wcisnąłem sie za nim. Szybko zaporęczowaliśmy próg Latających Want i znaleźliśmy się w Sali Św. Bernarda, z której przeszliśmy pod Brązowy Próg. Prezes ochoczo pozwolił mi go przewspinać. Jestem mu bardzo wdzięczny, że mogłem cieszyć się wspinaczką po ścianie po której spływały stróżki wody. Po przejsciu progu szybko kroczymy Korytarzem Triumfalnym, z którgo skręcamy w lewo do syfonu. Zgodnie z informacją syfon był zalany. Pora więc poszukać obejścia. Wracamy do korytarza i kontynuujemy marsz, żeby po chwili dotrzec do parti Hula Hula. Tutaj napotykamy na ciasny tunel który w dalszej części się zwęża a nad nim rozciąga się wysoka szczelina. Wiec mamy opcję czołgania sie ciasnym tunelem lub wspinaczkie rozpieraczką. Żadna z tych opcji nas nie przekonała do dalszej wędrówki wiec zrezygnowaliśmy . Po powrocie do domu doczytałem opis i okazało się że tam była możliwość obejścia syfonu. Nie wiedząc tego zaczęliśmy szukać innej możliwość. W drodze do Hul Hula przechodzilismy nad małą studzienke, która dawała nam nadzieję. Postanowilismy do niej zjechać. Z dna studzienki ciągnie się kilku metrowy korytarz,który wychodzi jeśli się nie mylę w stropie nad korytarzem Mamutowym. Nie mogąc znaleźć obejście postanowiliśmy wracać. Po zjeździe z progu poszliśmy jeszce korytarzem mamutowym w strone Studni Imieninowej. Skąd definitywnie postanowilismy wracać. Jednak w Sali Św. Bernarda zaciekawiła nas kolejna odnoga prowadząca do korytarza trzech studni. Przyjemny korytarz. Z kilkoma ciekawymi naciekami. W korytarzu doszlismy do momentu w którym rozwidlał sie na dwa ciasne korytarze w których trzeba sie było przeciskać. Z tamtąd zawróciliśmy i definitywnie udaliśmy się do wyjścia żeby nacieszyć się "wiosenną" aurą.
Tekst i foto - Konrad Dyrcz
To już chyba ostatnia próba przed wiosennym przyborem wody.
Uczestnicy: Anka, Jarek, Jurek, Kamil, Konrad, Kuba, Grzesiek, Zbyszek i Zbyszek z Mariuszem.
05 marca 2023 r.
Fot. Anka
Trasa: Kuźnice - Hala Gasienicowa - Zawrat - Pięć Stawów - Szpiglasowy Wierch - Pięć Stawów - Kozia Przełęcz - Kozia Dolinka - Hala Gasienicowa - Kasprowy Wierch - Goryczkowa - Kuźnice
Beata i Towarzysze.
04 marca 2023 r.
Wejście kursowe 26 lutego 2023 R.
Uczestnicy: Beata, Bartek, Jarek, Kuba i Grzesiek
Zawody PolarSport im. Basi German: Beata Lassak - 2 miejsce w kategorii Open kobiet i kategorii juniorka młodsza
25 lutego 2023 r.
relacja: https://zawody.polarsport.pl/relacja-z-xviii-polar-sport-skitour-im-basi-german/
Lodospad Mrozekov
Zbigniew i Konrad
15.02.2023r.
Szkolenie kursu taternictwa jaskiniowego w Partiach Królewskich - Jaskinia Czarna.
12 lutego 2023 r.
Kaskady - Anna i Konrad
11 luty 2023 r.
22 Puchar Pilska w drużynie 1 miejsce Beata Lassak z Olgą Łyjak
1 miejsce w zespołach, cóż to były za zawody. 21 km prawie 2000 m w pionie, ponad 3 godzinny wysiłek a w nim milion przepinek, podbiegów, wymagających zjazdów, poprawiania fok i innych całkiem nowych technicznych problemów, walki z samym sobą ale i wsparcia od @olgalyjak. Przekroczyłam tyle barier w swojej głowie i ciele jak nigdy wcześniej. Kocham ten ból w trakcie i satysfakcje na mecie. Dziękuje Ci @olgalyjak za niesamowita walkę szczególnie na podbiegach i za to ze dzięki Tobie potrafię na maksa wyjść ze swojej strefy komfortu. @ks_kandahar dziękuje jak zwykle za świetną organizacje, niesamowita atmosferę i zabawę. Ale największe podziękowania dla @marcin_rzeszotko za czuwanie nad moją dyspozycją.